Jeż ma ostry długi ryjek, pękate ciało, krótkie łapki i 5 tysięcy kolców. Ma też wielki apetyt, który zaspokaja nocą, zjadając owady, ślimaki, gąsienice, chroniąc dzięki temu rośliny przed szkodnikami. Jest indywidualistą, samotnikiem. Zimę przesypia, zakopany w stos liści lub kompostownik. Albo chroniąc się w domku dla jeży, wystawionym w parku lub ogrodzie. Taki domek oraz dwa hotele dla owadów, dzięki życzliwości Taty ucznia z klasy 2a, otrzymała nasza szkoła. Uczennice z Zielonego Patrolu spotkały się z klasami nauczania przedszkolnego i wczesnoszkolnego, opowiedziały o zagrożeniach, które czyhają na jeże w środowisku miejskim i zaprezentowały domek. Od wtorku eleganckie mieszkanko dla jeża znajduje się w naszym szkolnym parku. Mamy nadzieję, że wkrótce zostanie zasiedlone. Listopad to miesiąc, w którym jeże szukają schronienia i zapadają w sen zimowy. Pamiętajmy, że jeż obudzony w środku zimy nie ma szans na przeżycie. Nie podchodźmy do domku, nie biegajmy tam z krzykiem, nie wypuszczajmy psów luzem w parku.
A.Ciba