Są takie miejsca i zdarzenia w naszej historii, które każdy Polak powinien znać.
W związku z tym uczniowie klas ósmych pod opieką nauczycieli: p. Joanny Soboty, p. Agnieszki Drohomireckiej, p. Agaty Wojczuk i p. Wojciecha Kabata udali się 7 listopada do Oświęcimia, aby zwiedzić Państwowe Muzeum Auschwitz-Birkenau.
Na początku zostaliśmy poformowani, że jest to miejsce szczególne i wymaga ono od nas wyjątkowego skupienia i postawy pełnej wrażliwości.
Pani przewodnik wyjaśniła, że Muzeum utworzone zostało w 1947 r. staraniem byłych więźniów KL Auschwitz w celu zachowania „po wsze czasy” pozostałości po byłym niemieckim nazistowskim obozie koncentracyjnym i zagłady Auschwitz-Birkenau. Wśród licznych działań Muzeum znajduje się również konserwacja zabytków i terenów byłego obozu.
Mogliśmy zobaczyć słynną bramę, przez którą każdego dnia przechodzili więźniowie, miejsce, gdzie odbywały się apele, baraki, w których mieszkali osadzeni oraz liczne pamiątki i pozostałości po nich (buty, walizki, garnki, ubrania, przybory toaletowe… ). Odwiedziliśmy również celę, w której zmarł ojciec Maksymilian Kolbe, oddał on swoje życie za innego więźnia. Został on ogłoszony świętm przez Jana Pawłą II w roku 1982.
Gniew i wzburzenie wywołał w nas widok pieców krematoryjnych oraz komór gazowych – dziś symbol cierpienia tak wielu…
Teren Muzeum opuściliśmy pogrążeni w smutku i zadumie, ponieważ nic nie tłumaczy tego, co wydarzyło się w tym miejscu. Warto sobie uświadomić, że to na nas spoczywa obowiązek pamiętania o całym tym cierpieniu, o ludziach, którzy zginęli. Pamiętajmy, że „to ludzie ludziom zgotowali ten los”. Pamiętajmy, aby nigdy więcej to się nie wydarzyło…
Agnieszka Drohomirecka